Data publikacji: 18.02.2011

Znana ze swojej działalności grupa KrewniacyClub111, która istniała od ponad 4 lat w Kamienicy, zaprzestała swojej działalności. Zastąpi ją nowo powstające Stowarzyszenie KREWmaNIACY. 

Głównym celem klubu było pozyskiwanie najcenniejszego lekarstwa jakim jest krew, podczas swojej działalności zebrali ponad 120 litrów tego cennego płynu, organizowali wycieczki dla mieszkańców, zajęcia w szkołach na temat honorowego krwiodawstwa oraz akcję "Znaczki Ratują Życie". Główny inicjator i założyciel KrewniacyClub 111 - Marcin Śpiewak - wraz z 15 innymi wolontariuszami, postanowili zrobić krok naprzód. Tak oto wspomniany KrewniacyClub zostanie zastąpiony Stowarzyszeniem KREWmaNIACY.

15 lutego, podczas Zebrania Założycielskiego, uchwałą nr 1/2011, członkowie stowarzyszenia postanowili powołać do życia Stowarzyszenie KREWmaNIACY. Nowa organizacja ma już swoje logo (po lewej), a jej działalność będzie nadal opierać się o dotychczasową aktywność krwiodawczą oraz m.in. akcje dobroczynne; zbiórki pieniędzy, żywności, potrzebnych przedmiotów codziennego użytku oraz szeroko pojętą pomoc potrzebującym.

Pierwsze zebranie rozpoczęło proces wpisu Stowarzyszenia do Krajowego Rejestru Sądowego - procedura potrwa maksymalnie 3 miesiące. KREWmaNIACY mają już sprecyzowane kilka konkretnych działań - w ciągu najbliższych kilku tygodniu planują zorganizować dwie zbiórki krwi połączone z rejestracją potencjalnych dawców szpiku kostnego. Pierwsza z nich odbędzie się przy współpracy z uczniami paczkowskiego Zespołu Szkół, druga odbędzie się w Złotym Stoku.

Jak zapowiadają członkowie KREWmaNIAKÓW, wkrótce o ich nowym stowarzyszeniu "będzie bardzo głośno". Mocno trzymamy kciuki i życzymy powodzenia nowej strukturze, której dobroczynna misja jest ze wszech miar godna uznania i warta wspierania. Mając na uwadze dotychczasową aktywność i osiągnięcia KewniacyClub111, możemy być spokojni o sukces powstającego Stowarzyszenia KREWmaNIACY. O ich działalności na bieżąco będziemy informować na łamach naszej strony internetowej.